Spis treści:
Najtrudniej jest zacząć
Zrobienie nowego Bullet Journal planowałam już od dawna. Wszelkie próby stworzenia jakiejkolwiek strony kończyły się przekładaniem ,,na jutro”. Bo jest środek roku, semestru, miesiąca. Bo przecież musi być ładnie, idealnie, równo. Postanowiłam jednak przeciwstawić się tym wymówkom i w zeszłym tygodniu w końcu zaczęłam. Mam już ponad 5 stron i cały czas przychodzą mi pomysły na kolejne. Tym razem, korzystam z nieco innych artykułów, niż podczas pracy nad dziennikami z poprzednich lat. Na początek, zamiast dzielić się projektami stron, chciałaby Wam pokazać czego używam. Zeszyt, arkusze z naklejkami i ozdobne papiery możecie kupić w markecie Action.
Jak akcesoria do Bullet Journal sprawdzają się w praktyce? Co warto kupić? Sprawdźmy!
Najważniejszy element – zeszyt do Bullet Journal
We wcześniejszym poście wspomniałam o tym, jak ważny jest wybór zeszytu do Bullet Journal. Teraz możecie zobaczyć, co miałam na myśli. Pomimo tego, że notatnik z Action początkowo zrobił na mnie pozytywne wrażenie, w praktyce, do prowadzenia dziennika się po prostu nie nadaje.
Zeszyty w markecie były dostępne w kilku wersjach kolorystycznych. Ja wybrałam biały w czarne kropki, z turkusową okładką wewnątrz i gumką w tym samym kolorze. Jest trochę mniejszy, od notatników, z których korzystałam wcześniej i przede wszystkim tańszy. Nie liczyłam ile dokładnie ma stron, ale jest dość gruby.
W środku znajduje się mała książeczka z pomysłami na poszczególne strony, rysunkami i cytatami. Bardzo fajny dodatek. Przyda się w szczególności osobom, które swoją przygodę z Bullet Journal dopiero zaczynają, lub po prostu szukają inspiracji.
Dużym rozczarowaniem okazał się papier. Kropki są większe i grubsze, niż w innych zeszytach, które miałam. O ile niektórym może to nie przeszkadzać, to już grubość kartek każdego przyprawi o ból głowy. Na drugą stronę prześwituje nawet długopis i delikatne, wodne pisaki. Nie wspomnę już o markerach alkoholowych i bardziej napigmentowanych pisadłach. Sami zobaczcie poniżej jak prezentują się poszczególne akcesoria na kartkach.
Gdyby nie jakość papieru, byłby to całkiem fajny notatnik. Niestety, materiał, z którego jest wykonany dość mocno ogranicza możliwości rysowania wewnątrz i psuje całe pozytywne wrażenie, jakie planner wywołuje na początku. W tej sytuacji możemy zostawiać puste strony pomiędzy gotowymi projektami, albo ewentualnie doklejać dodatkową warstwę papieru… Pytanie tylko po co, skoro można dopłacić i mieć święty spokój z cienkimi kartkami.
Plusy zeszytu
- Ładna, twarda okładka z gumką,
- dużo kartek,
- ulotka z pomysłami na prowadzenie dziennika,
- niska cena.
Minusy
- Cienkie kartki, przez które przebijają pisaki i długopisy,
- duże i wyraźne kropki.
Akcesoria do Bullet Journal – arkusze z naklejkami
Naklejki, podobnie jak zeszyty są dostępne w kilku wzorach. Każdy zestaw tworzy 28 arkuszy połączonych okładką i zabezpieczonych gumką. Strony nieco różnią się od siebie tematyką, kolorystyką i kształtem naklejek. Jednocześnie tworzą dość spójną całość, więc możemy je łączyć i wykorzystywać w przeróżnych kombinacjach. W środku znajdziemy między innymi zwierzęta, cytaty, kwiaty, ozdobne paski, numery, litery, dymki i serduszka. Generalnie, naklejki są ładne. Brakuje mi napisów, które przydałyby się w Bullet Journal. Dni tygodnia, nagłówków do list. Nie są to jednak typowe naklejki przeznaczone do dziennika, więc ich brak jest zrozumiały.
Pod względem technicznym także spełniają swoje funkcje. Klej odpowiedniej jakości, sprawia że pozostają na kartce. Rogi się nie odginają i nie odklejają. Większość nalepek ma dookoła białą lub kolorową obwódkę. Niektórym może to przeszkadzać, ponieważ kontury będą odznaczać się na papierze.
Moim zdaniem naklejki są świetne i zdecydowanie warto je kupić. Za niską cenę możemy mieć dużo ładnych i dobrych naklejek.
Zalety naklejek
- Dużo różnych wzorów,
- niska cena,
- naklejki zabezpieczone okładką z gumką,
- dobrej jakości klej.
Arkusz z wyrywanymi kartkami
Arkusz zwany ,,Journaling Designpad” to nic innego jak zbiór wyrywanych cytatów, tytułów, ozdobników i papieru. On również dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych. Wewnątrz znajdziemy osiem kartek kolorowego papieru we wzorki. Z każdego mamy do dyspozycji dwie kartki – cieńszą (podobna gramatura do kartek z bloku rysunkowego) i grubszą (bloku technicznego). Do tego dwie kartki z dużymi cytatami, dwie z tabelkami, sześć z gotowymi polami do wypełnienia, znacznikami pogody, dniami tygodnia itp. oraz dwie z mniejszymi cytatami i obrazkami. Podoba mi się to, że każdy arkusz występuje dwa razy. Dodatkowo na odwrocie kartek znajdują się linie, kratki lub inne wzory, więc możemy je wykorzystać w dwojaki sposób.
Z elementów arkusza można robić kolaże, strony z cytatami, listy zadań, kalendarz. Są ciekawym dopełnieniem dziennika. Pomogą zaplanować wiele stron, oszczędzając czas, który poświęcilibyśmy na odręczne rysowanie tabelek. Ich jedynym minusem są duże perforacje. Niektóre, mniejsze elementy gorzej się wyrywa. Można je łatwo uszkodzić. Jeśli chcemy oderwać całą kartkę z wieloma elementami, również musimy być delikatni.
Dlaczego warto go kupić?
- Arkusz zawiera dużo dodatków do Bullet Journal,
- elementy możemy wykorzystać w różny sposób,
- kartki są dwustronne,
- każda część występuje dwa razy,
- niska cena arkuszu.
Akcesoria do Bullet Journal – ogólna ocena zeszytu, naklejek i kartek
Ze wszystkich trzech produktów najgorzej wypadł zeszyt. Choć wygląda ładnie, ciężko się w nim pisze i rysuje. Przez kartki prześwituje nawet zwykły długopis. Możliwości rysowania w nim są bardzo ograniczone. Do zwykłych zapisków będzie ok, ale do prowadzenia Bullet Journal po prostu się nie nadaje.
Naklejki to moje wielkie odkrycie. Pamiętam jak szukałam całymi godzinami arkuszy tematycznych. Zazwyczaj znajdywałam jedną, góra dwie kartki. Tutaj mamy aż dwadzieścia osiem stron, każda z nich jest trochę inna. Nalepki są bardzo dobrej jakości – nie odklejają się, nie zaginają i przede wszystkim są ładne.
Journaling Designpad to również świetne dopełnienie i urozmaicenie dziennika. Zawiera dużo różnych elementów, które możemy łączyć i wykorzystywać na kilka sposobów. Cytaty, tabelki i napisy upiększą strony w Bu-Ju i ułatwią pracę.